Wakacje w pełni, pogoda dopisuje, a nam wzięło się na wspominki. Paulina opisała swoje wrażenia z rodzinnego spływu kajakowego, który odbył się w terminie 4-7 sierpnia br.
Dzień I
Tegoroczny spływ kajakowy
rozpoczęliśmy poranną Mszą św., po której zapakowani w auta ruszyliśmy na
miejsce zbiórki do miejscowości Drawno. Początek zapowiadał się wspaniale,
słońce pokazywało się zza chmur, a wszyscy pełni sił i głodni kajakowej wyprawy
włożyli kapoki, chwycili kajaki w dłonie i pomaszerowali do wody. Tak oto
rozpoczęliśmy wspólny spływ rzeką Drawą. Wśród nowicjuszy nie obeszło się bez
wywrotek, ale i tym radzącym sobie lepiej przydarzyła się kąpiel. Na ostatnich
kilometrach czwartkowej wyprawy zaczął padać deszcz, więc wszyscy włączyli
drugi bieg, aby jak najszybciej dotrzeć do miejsca noclegu.
Dzień II
Piątkowy poranek
również przywitał nas deszczem. Po Mszy św. zdecydowaliśmy o pozostaniu na
kolejną noc w tym samym miejscu. Padający deszcz dał nam „możliwość”
zorganizowania wspólnych gier, a chwilowe przejaśnienia sprawiały, że każdy
szybko chwytał za mokre ubrania i biegł suszyć je przy ognisku. Tym sposobem
odkryliśmy dodatkową funkcję kijków do smażenia kiełbasek. Po obiedzie
śmiałkowie ruszyli pokonywać kolejne kilometry rzeką Drawą. Wieczorem po Apelu
Jasnogórskim o. Dawid zaprezentował swoje umiejętności rymowania, co
zainteresowało inną grupę biwakowiczów, z których jeden podjął się czytania
podczas sobotniej Eucharystii.
Dzień III
W sobotę o. Dawid oczywiście zadbał śpiewająco o
pobudkę, a po Mszy św. i pożywnym śniadaniu wszyscy zabrali się do składania
namiotów i pakowania. Na mecie sobotniej wyprawy była wielka radość ze
sprzyjającej pogody, jednak jak się po chwili okazało deszcz wcale nie chciał
nas opuszczać i jak tylko dotarliśmy na miejsce posiłku rozpętała się burza. Na
szczęście burza nie trwała długo, jednak deszcz był tak intensywny, że wszyscy
znowu byli przemoczeni. Po dotarciu na miejsce ostatniego noclegu, rozłożeniu
namiotów i rozpaleniu ogniska, przyszedł czas na wieczorną modlitwę oraz
wspólne śpiewy przy dźwiękach gitary. Piękne sobotnie niebo zachęcało do
oglądania spadających gwiazd.
Dzień IV
W niedzielę przywitało nas długo wyczekiwane
słońce, a ostatnia już wyprawowa Eucharystia dodała sił na pokonanie ostatnich
kilometrów w kajakach. Na zakończenie wszyscy obowiązkowo stanęliśmy do
wspólnego zdjęcia.
Spływ kajakowy zorganizowany został w ramach realizacji zadania publicznego "Przystań za Wartą - Twoje miejsce na aktywność. Edycja II", które dofinansowane jest z budżetu Miasta Gorzowa Wlkp.